Co robi gospodyni, gdy w domu potrzebne są silne męskie ręce, a nie wiadomo, skąd je wziąć? Bo na przykład mąż to fajtłapa, albo poszedł w siną dal? W Moskwie od niedawna nie jest to już dylemat. Pojawiła się bowiem firma, wynajmująca... mężów na godziny.

Męża można zamówić w Moskwie przez telefon. Wynajęcie go na 2 godziny kosztuje 500 rubli, czyli ok. 60 zł. Wypożyczalnia zaznacza: nie ma mowy o żadnych dwuznacznościach.

Firma nazywa się „Złote ręce” a mąż na godziny to tylko slogan. Bywa, że zadają nam głupie pytania i my objaśniamy: zajmujemy się drobnymi naprawami w domu - mówi korespondentowi RMF dyżurująca przy telefonie Swietłana.

Michaił, czekający na zlecenie obok, ma złote ręce i jest jednym z mężów na godziny: Żadnych problemów z robotą dla hydraulika, elektryka. Drzwi z framugą trzeba wstawić? To też nie problem. Wszystko co w domu powinien zrobić mężczyzna.

Na te słowa do rozmowy włącza się Swietłana. Opowiada, że niekiedy dzwonią żony i mówią: Mam męża pianistę, prócz fortepianu, on niczym się nie zajmuje. Wysyła wtedy zastępczego męża, który błyskawicznie naprawi cieknący kran, czy wbije gwóźdź i to nie tylko lepiej od męża, ale także lepiej i taniej od pijanego „fachowca” ze spółdzielni.

06:50