Resort skarbu planuje w tym roku trzecie podejście do sprzedaży Enei, drugie do Energi. Im więcej prób, tym niższe ceny - informuje "Puls Biznesu". Energa nadal czeka na rozstrzygnięcie przez sąd odwołania Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) od decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

UOKiK nie zgodził się na przejęcie gdańskiej spółki przez lidera rynku. PGE miała zapłacić za akcje Energi ponad 7,5 mld zł. Jednak nie zanosi się na szybki finał postępowania.

W tym roku minister skarbu planuje również sprzedaż poznańskiej Enei. Na razie nie wiadomo, czy resort ponownie spróbuje wprowadzić do spółki inwestora strategicznego, czy zdecyduje się na sprzedaż przez GPW. Szczegóły znajdą się w planie prywatyzacji, który resort skieruje pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Analitycy są zgodni: lepszym rozwiązaniem będzie znalezienie inwestora strategicznego. Te polskie firmy energetyczne, które nie zostały sprzedane strategicznemu inwestorowi, mają ogromny potencjał restrukturyzacyjny. Taki inwestor jest skłonny zapłacić za niego premię, a inwestorzy giełdowi nie, bo nie mają pewności, że restrukturyzacja rzeczywiście nastąpi - podkreśla Tomasz Krukowski z Deutsche Banku.