W czasie pandemii przyspieszyło w Polsce tempo wzrostu cen ziemi ornej. Przeciętna cena hektara gruntu rolnego to już 42 700 złotych. Oznacza to wzrost o 5 proc. w ciągu 2020 roku. Jeszcze 5 lat temu hektar był wart średnio 30 tysięcy, a 10 lat temu poniżej 20 tysięcy.

Z wyliczeń HRE Investment opartych o dane GUS wynika również, że przeciętny rolnik na Mazurach ma ziemię wartą ponad milion złotych, a to osiem razy więcej niż wartość średniego "majątku ziemskiego" w Małopolsce, na Podkarpaciu lub w Świętokrzyskim.

Wielkopolskie pola drogie

W kraju ceny ziemi rolnej są mocno zróżnicowane. Na jednym biegunie jest Wielkopolska z przeciętną ceną hektara niemal 60 tysięcy złotych. W żadnym innym województwie poza Kujawsko-Pomorskiem przeciętna cena płacona za hektar w zeszłym roku nie przekraczała 50 tysięcy.

Natomiast najtaniej można kupić ziemię rolną na Zachodnim Pomorzu. Tam hektar jest ponad dwa razy tańszy niż w Wielkopolsce, bo kosztuje niespełna 28 tysięcy. Poniżej 30 tysięcy złotych za hektar można było przeciętnie płacić w zeszłym roku za pola podkarpackie i świętokrzyskie.

Małe pola w Małopolsce

Z powodu zróżnicowania wielkości gospodarstw, przeciętni rolnicy z różnych częściach kraju mają bardzo różne ziemskie majątki. Największą wartość mają gospodarstwa na tzw. Ziemiach Odzyskanych, gdzie było wiele państwowej ziemi, którą po upadku komunizmu w dużej mierze skupowali obywatele dobrze ustosunkowani i majętni, tworząc duże gospodarstwa. Dlatego przeciętny rolnik w Zachodniopomorskiem ma aż 32 ha i mimo znacznie niższej ceny za hektar, tamtejsze statystyczne gospodarstwo jest warte więcej niż znacznie mniejsze, bo 14 ha, średnie w Wielkopolsce.

Najcenniejsze jest przeciętne gospodarstwo rolne w Warmińsko-Mazurskiem. Tamtejszy rolnik ma "w ziemi" średnio 1,1 mln złotych. Osiem razy mniejszy ziemski majątek ma średnio rolnik podkarpacki i małopolski. Tamtejsze przeciętne gospodarstwo ma mniej niż 5 ha i wartość około 140 tysięcy złotych.

Polskie pola niedrogie

Ze średnią ceną nieco poniżej 10 tysięcy euro na tle całej Unii Europejskiej polska ziemia jest wciąż stosunkowo niedroga. Niemal wszędzie na zachodzie jest sporo drożej. Wyjątkiem jest Francja, gdzie regulacje ograniczające handel sprawiają, że hektar kosztuje średnio niespełna 7 tysięcy euro. W Hiszpanii i Grecji jest niemal o połowę drożej niż w Polsce. W Danii hektar kosztuje 20 tysięcy euro, we Włoszech 40 tysięcy, a w Holandii 60 tysięcy.

Z drugiej strony, na Węgrzech jest dwa razy taniej niż w Polsce, a w Rumunii za hektar płaci się średnio zaledwie 9 tysięcy złotych.

Rola dla rolników

Zakup ziemi rolnej obłożony jest w Polsce stosunkowo restrykcyjnymi warunkami. Grunt o powierzchni powyżej hektara może kupić wyłącznie rolnik, czyli ktoś kto mieszka w pobliżu i sam uprawia tę ziemię. Dotyczy to również posiadania kilku pól, których łączna powierzchnia przekracza hektar.

Ponadto gospodarz nie może odsprzedać ziemi przed upływem pięciu lat od jej nabycia.


Opracowanie: