Dzisiaj otwartych zostanie kilkanaście pięter wieżowca "Pirelli" w Mediolanie, w który w miniony czwartek wbił się mały samolot turystyczny. Do biur na 11 piętrach budynku mogą już dziś powrócić ich pracownicy.

Struktura wieżowca nie jest naruszona i przebywanie w nim jest bezpieczne - orzekli specjaliści. Remont doszczętnie zniszczonych najwyższych pięter ma potrwać do końca roku i będzie kosztował jak się oblicza około 40 milionów euro. Równolegle do prac remontowych toczy się dochodzenie w sprawie tego tragicznego wypadku. Zarówno minister spraw wewnętrznych jak i rodzina pilota odrzucają hipotezę o samobójstwie. Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy wydaje się teraz awaria samolotu.

rys. RMF

11:00