Adam Małysz zajął dziewiąte miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Trondheim. Wygrał Norweg Roar Ljoekelsoey przed Finem Janne Ahonenem i Niemcem Maximilianem Mechlerem. Małysz zachował jednak prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ.

Małysz na pewno nie będzie miło wspominał tego konkursu. Po pierwszej serii był 14. Tam skakał w zupełnej ciszy bez wiatru. Co więcej, miał problemy sprzętowe: wyskoczyła mu gumka z gogli – okularów narciarskich - i nie próbował już wtedy zsiadać z belki tylko pojechał. Jak przyznał, później bardzo mu to przeszkadzało. Na zeskoku gogle nawet spadły mu z kasku. 123 metry i zbyt duża strata do prowadzących wtedy Uhrmanna, Roara Ljoekelsoeya i Niemca Maximiliana Mechlera.

Posłuchaj, jak opisywał zdarzenie Adam Małysz:

oraz trener Apoloniusz Tajner:

W finałowej serii zawodnicy startowali z obniżonego rozbiegu. Adam Małysz skoczył 119 metrów i to pozwoliło mu wspiąć się z 14 na 9 miejsce. Wygrał Norweg Roar Ljoekelsoey, który skoczył 121 metrów. Na drugim miejscu wylądował Fin Janne Ahonen, a na trzecim Niemiec Maximilian Mechler. Lider po pierwszej serii Niemiec Michael Uhrmann zupełnie zepsuł swój drugi skok – 115 metrów i spadł z podium na piąte miejsce.

Posłuchaj relacji specjalnego wysłannika do Trondheim Sebastiana Szczęsnego po pierwszej serii skoków:

Wyniki pierwszego konkursu w Trondheim

Klasyfikacja generalna (po 3 konkursach)

Puchar Narodów (po 3 konkursach)

6.00