Tak przekornie nazywają wieś Stanisławice, niektórzy mieszkańcy gminy Kłaj. Zarówno władze gminy jak i ludzie z gazet dowiedzieli się o tym, że prawie półtora tysięczne sołectwo wkrótce należeć będzie do sąsiedniej gminy Bochnia. Rozporządzenie ministra w tej sprawie wydano rzekomo z pominięciem władz lokalnych.

Do takiej zmiany wymagana jest opinia rady gminy, a tej nie było – mówi Marek Zadrożniak, wicestarosta wielicki, pod którego podlega gmina Kłaj: Rada gminy przeprowadziłaby konsultacje i wtedy naprawdę byłoby wiadomo czy większość mieszkańców chce się przyłączyć do innej gminy czy też nie.

To hipokryzja - mówi szef społecznego komitetu ze Stanisławic. Do Bochni mamy po postu bliżej. Jeżdżenie, mierzenie, tych kilometrów przemierzenie, czas – to są podstawowe rzeczy, które są nie do zaakceptowania i nie do przyjęcia. Posłuchaj relacji reportera RMF Witolda Odrobiny:

Wieś zyska, gmina straci: Ubywa 1300 mieszkańców to około 12 procent. Ubywa subwencja oświatowa, ubywa podatek od mieszkańców i od firmy, którą tam ulokowaliśmy przed kilkoma laty – to jest milion 197 tysięcy, ubywa przyzwoita wieś, wieś w której są mądrzy ludzie przede wszystkim.

16:25