Sąd w Lublinie, który rozpatrywał apelację w głośnej sprawie dwóch policjantów ze Świdnika, zdecydował wznowić przewód. W czasie kontroli drogowej, przed trzema laty - policjanci postrzelili śmiertelnie obywatela Ukrainy.

Niestety wydaje się, że znowu biegły nie stanął na wysokości zadania. W swej opinii wykorzystał zeznania oskarżonych, którzy złożyli je jeszcze jako świadkowie. To jest proceduralnie niedopuszczalne – mówi jeden z obrońców policjantów.

Sąd zdecydował więc, że biegły ponownie będzie musiał wypowiedzieć się w sprawie. Tutaj pojawiły się kolejne wątpliwości: Ten biegły już jednak coś zrobił. Ten dowód obrona zdyskredytowała. To jak ponownie teraz? - pyta mecenas Maria Malewska. Jej zdaniem sąd powinien powołać innego biegłego, bo ten pewnie będzie bronić swego. Sąd będzie chciał też ustalić czy policjanci mieli odpowiednie przeszkolenie.

W sądzie pierwszej instancji zapadły wyroki dwóch lat więzienia i roku w zawieszeniu. Poza tym orzeczono wobec policjantów zakaz wykonywania zawodu.