W drodze na święta Bożego Narodzenia kierowcy mogą się natknąć na benzynę za 5 złotych. Tak ostrzegają analitycy rynku paliw. To dlatego, że amerykański dolar systematycznie drożeje, a wczoraj producenci ropy ograniczyli wydobycie - co spowodowało wzrost cen.

W drodze na święta Bożego Narodzenia kierowcy mogą się natknąć na benzynę za 5 złotych. Tak ostrzegają analitycy rynku paliw. To dlatego, że amerykański dolar systematycznie drożeje, a wczoraj producenci ropy ograniczyli wydobycie - co spowodowało wzrost cen.
Najtaniej jest tankować na Śląsku, Dolnym Śląsku i Podkarpaciu /Kamil Młodawski /Archiwum RMF FM

Dziś benzyna "95" kosztuje w kraju średnio 4,50 za litr.

Najbliższe dwa tygodnie mają jednak przynieść podwyżki o 15-20 groszy za litr. To daje średnią nawet 4,70.

Pamiętajmy, że w województwach Opolskim, Zachodnio-Pomorskim i Warmińsko-Mazurskim benzyna jest droższa o kolejnych 10 groszy. To daje nawet 4,80.

To oznacza, że niektóre stacje - zwłaszcza przy autostradach - mogą w święta sprzedawać paliwo za 5 złotych za litr.

Najkorzystniej więc tankować w miastach. Najtaniej jest na Śląsku, Dolnym Śląsku i Podkarpaciu.

 (j.)