Kryzys gospodarczy zagraża odbudowie wież World Trade Center w Nowym Jorku. A z pewnością bardzo ją opóźni. Według najnowszych prognoz, kompleks budynków, zniszczonych w zamachach terrorystycznych we wrześniu 2001 roku, będzie gotowy dopiero za 28 lat. A rok 2037 to już kolejna data, podawana jako koniec inwestycji.

Opóźnienia to tym razem najwyraźniej celowy brak pośpiechu ze strony właściciela budynków. Nowojorski zarząd portów obawia się, czy znajdzie najemców na ogromne powierzchnie biurowe. Pierwszy, najwyższy budynek, czyli Wieża Wolności, ma zostać w pełni wynajęty dopiero w 2019 roku. Dlatego budowa pozostałych - mimo że formalnie trwa - jest celowo spowalniana.

Sytuacja irytuje mieszkańców Nowego Jorku, bowiem odbudowa kompleksu miała być symbolem podniesienia się Amerykanów z szoku po zamachach 11 września. Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że ta część Manhattanu długo jeszcze będzie wyłącznie placem budowy, a nie wizytówką miasta i miejscem pamięci o ofiarach.