W przyszłym roku posiadacze kredytów hipotecznych w euro i frankach zapłacą mniej. Droższe będą pożyczki złotowe - informuje "Rzeczpospolita".

Zobacz również:

Według prognoz zebranych przez "Rzeczpospolitą" euro na koniec 2014 r. będzie kosztowało ok. 15 groszy mniej niż teraz, a frank szwajcarski stanieje o ok. 25 gr.

Dodatkowo stopy procentowe w strefie euro i Szwajcarii przez cały przyszły rok mają pozostać na stabilnym poziomie. To dobra wiadomość dla osób, które spłacają kredyty walutowe.

Frank może stanieć najmocniej ze wszystkich walut, co oznacza, że spadną zobowiązania gospodarstw wynikające z obsługi długu w tej walucie - mówi Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻ.

Więcej zaczną płacić natomiast ci, którzy mają kredyty złotowe. Oznaki ożywienia oraz powoli rosnąca inflacja mogą doprowadzić do pierwszej podwyżki stóp procentowych pod koniec 2014 r. - prognozuje Piotr Kalisz, główny ekonomista Citi Handlowego. W ślad za tymi podwyżkami powoli zaczną rosnąć raty kredytów.

Na wzięcie kredytu mieszkaniowego w euro czy franku praktycznie nie ma już co liczyć. Zgodnie z zaleceniami nadzoru banki ograniczyły ich udzielanie jedynie do osób, które zarabiają w danej walucie. 

(mpw)