Popyt na kredyty hipoteczne będzie rósł, bo poprawiają się dane dotyczące polskiej gospodarki. Szukaniu mieszkania sprzyja też koniec zimy - uważają eksperci. Ich zdaniem, marże kredytów mogą jednak wzrastać do połowy roku, a wyższych rat można się spodziewać za kilka miesięcy.

Analityk Expandera Jarosław Sadowski podkreśla, że co prawda w marcu marże kredytów hipotecznych z niskim wkładem własnym przestały rosnąć, ale w najbliższych miesiącach ta sytuacja może się zmienić.

Sadowski zwrócił uwagę, że na razie bank PKO BP podwyższył marże. Bank ten udziela w ostatnim czasie najwięcej kredytów. Ponieważ jest on dużym graczem na rynku, to inne banki w najbliższych miesiącach mogą pójść również tym torem - podkreślił. Szacuje on, że marże mogą rosnąć do połowy roku.

W ostatnim czasie wzrósł także nieznacznie WIBOR, czyli wysokość oprocentowania kredytów na polskim rynku międzybankowym, do 2,72 proc. Sadowski spodziewa się dalszych wzrostów tego wskaźnika. Co prawda Rada Polityki Pieniężnej na razie nie planuje podnosić stóp procentowych, ale pod koniec roku, w czwartym kwartale, można się tego spodziewać.

Jak twierdzi ekspert, mimo tych wzrostów, popyt na kredyty hipoteczne będzie rósł.

Choć zima i pierwszy kwartał roku nie sprzyjają szukaniu mieszkania, to początek tego roku zachęcał do zadłużania się, bo ruszył program "Mieszkanie dla Młodych". Najbardziej zakupom sprzyja jednak wiosna, a także okres po wakacjach. Ale boomu na rynku kredytów hipotecznych raczej nie będzie, tylko stopniowa poprawa - zaznaczył.

(abs)