Powstają powoli albo wcale - oto gorzka prawda o polskich autostradach. Często rozbudowę polskich dróg wstrzymuje dodatkowo wszechobecna biurokracja. Tak jest np. w okolicach podkrakowskiej Wieliczki. Od dawna czekają unijne pieniądze, jednak nic się nie dzieje.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wielu miesięcy ma pieniądze na poszerzenie krajowej „czwórki” na wysokości podkrakowskiej Wieliczki, gdzie bardzo często tworzą się gigantyczne korki. Niestety władze GDDKiA nie wiedzą z kim podpisać umowę na przebudowę trasy. Działkę kilka lat temu wydzierżawiono.

Z jednych dokumentów wynika, że stroną jest osoba fizyczna, ale z innych dokumentów – jak akt notarialny – wynika, że teren pod modernizację „czwórk”i powinna ta osoba oddać bezpłatnie - mówi Zbigniew Rapczak z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Gmina nie będzie podejmować żadnych kroków prawnych przeciwko Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w związku z nabyciem prawa wieczystego użytkowania - mówią przedstawiciele gminy. Zabezpieczenie finansowe jak i wykonawcze i dokumentacyjne jest - dodaje Rapczak.

Generalna Dyrekcja ma nadzieją, że w nowym roku uda się jakoś dogadać i być może już niedługo korki staną się mniejsze w tym miejscu.

Posłuchaj także relacji reportera RMF Witolda Odrobiny:

20:20