Pierwsze w Australii centrum medyczne, gdzie narkomanom legalnie wstrzykiwana jest heroina, ruszyło minionej nocy w Sydney. Gabinet mieści się w rozrywkowej dzielnicy King Cross i czynny jest przez cztery godziny.

Mimo wielu głosów krytyki, ze strony władz australijskich i z zagranicy - między innymi Watykanu - zezwolenia na działalność centrum udzielił australijski sąd. Wczoraj gabinet odwiedziło osiem osób uzależnionych od heroiny. Prowadzący go przedstawiciele Kościoła Jedności mają nadzieję, że będzie ich więcej, kiedy placówką przestaną interesować się media: „Szczerze wierzymy, że umożliwienie kontaktu uzależnionych od heroiny z zawodowymi pracownikami służby zdrowia stworzy sytuację, w której narkomani zastanowią się nad innymi, niż dalsze brnięcie w nałóg, wariantami swojej przyszłości. Jestem bardzo zadowolony, ponieważ mogę powiedzieć, że to już się stało” - stwierdził Harry Herbert, jeden z przedstawicieli Kościoła Jedności. Tymczasem przeciwnicy centrum planują złożenie kolejnego odwołania do sądu i twierdzą, że już w pierwszym dniu działania placówki pogotowie zabrało znalezionych w jej pobliżu dwóch narkomanów, którzy przedawkowali.

foto RMF FM

09:50