Prawie osiem milionów Polaków ma dostęp do Internetu, wynika z najnowszych badań. To wciąż mało, ale liczba internautów rośnie z miesiąca na miesiąc. W tym roku na komputeryzację szkół ministerstwo edukacji przeznaczy ponad sto milionów złotych.

Te pieniądze wystarczą na dwa tysiące nowych pracowni internetowych - po dziesięć komputerów każda. Do końca roku takie pracownie mają się znaleźć we wszystkich gimnazjach w kraju - oprócz tak zwanych jednociągowych - czyli tych, które mają po jednej klasie na rok. Minister edukacji, Edmund Wittbrodt obiecał także, że komputery multimedialne trafią do szkół ponad-gimnazjalnych. Nowoczesne pracownie komputerowe trafią do ponad 800 gimnazjów. Pieniędzy ma wystarczyć również na przeszkolenie personelu pedagogicznego – obiecuje minister. Na pomoc przybywa również Telekomunikacja Polska, która obiecała podłączyć szkolne komputery za złotówkę. Ale i "umożliwia uzyskanie dodatkowych bezpłatnych impulsów na użytkowanie tych pracowni" – zapowiedział minister. Minister powiedział również, że każdy powiat otrzyma wzorcową pracownie internetową, z własnym serwerem, oraz po cztery komputery multimedialne, które mają pomagać w katalogowaniu szkolnych bibliotek. W tej chwili w Polsce na jeden komputer szkolny przypada 40 uczniów. Dla porównania w krajach zachodnich z jednego komputera cieszy się 10 osób.

Przeszli to wcześniej

W Wiedniu akcja "Internet w każdej szkole" zaczęła się dwa lata temu. W piatek dostęp do sieci dostała ostatnia ze stołecznych szkół. Prócz tego większość wiedeńskich komórek oświatowych, w tym wszystkie uczelnie i szkoły średnie, połączone są odrębną siecią komputerową. Komputery, drukarki, skanery i inne urządzenia zafundowało uczniom miasto i sprzedawcy komputerów. Poczta i sieć telewizji kablowej udostępniły za darmo sztywne łącza, czyli stałe połączenia kablowe. A o pomieszczenia: meble i resztę wyposażenia pracowni komputerowych postarały się same szkoły.

00:00