Polski produkt krajowy brutto wzrośnie w tym roku o 3,5 proc. i będzie rósł w tym samym tempie w 2017 oraz w 2018 roku - oceniła Komisja Europejska w opublikowanych zimowych prognozach gospodarczych. Obecne projekcje KE są takie same jak te z jesieni.

W listopadzie KE również przewidywała, że nasza gospodarka będzie się rozwijała w tempie 3,5 proc. Wówczas analitycy z Brukseli wskazywali jednak na niepewność związaną z inicjatywami, które miały się pojawić po wyborach parlamentarnych.

W dzisiejszym raporcie podkreślono, że oczekuje się, iż wzrost gospodarczy w Polsce pozostanie stabilny i solidny. Napędzany ma być przez popyt krajowy. Konsumpcja prywatna będzie korzystała z silnego rynku pracy oraz bodźców fiskalnych, ale presja cenowa pozostanie na niskim poziomie - czytamy w raporcie.

Komisja przewiduje, że deficyt budżetowy Polski pozostanie w tym roku tuż poniżej progu 3 proc. PKB, "ale może go przekroczyć w 2017 r., o ile nie zostaną podjęte dodatkowe działania".

Prognozy przewidują spadek bezrobocia. O ile w 2015 r. wynosiło ono według metodologii Eurostatu 7,5 proc., to w tym roku ma wynieść 7 proc., a w 2017 r. 6,5 proc. Jeśli ta projekcja sprawdzi się, oznaczać to będzie, że poziom bezrobocia w przyszłym roku spadnie w naszym kraju poniżej historycznego minimum, jakie notowane było w 2008 r. KE przewiduje powrót inflacji - w tym roku ma ona wynieść 0,6 proc., a w przyszłym 1,7 proc. Z kolei deficyt budżetowy ma spaść z 3 proc., jakie szacuje się na 2015 r. do 2,8 w 2016 r. i ponownie wzrosnąć do 3,4 proc. w 2017 r.

Z kolei szef Ministerstwa Finansów twierdzi, że "dostępne dane pozwalają oczekiwać, że deficyt sektora finansów publicznych nie przekroczy w 2015 r. 3 proc. PKB". Paweł Szałamacha napisał do członków KE i zapewnił, że w kolejnych latach nowe rozwiązania będą wprowadzane tak, by nie naruszyć stabilności finansów publicznych.

"Priorytetem Ministerstwa Finansów pozostaje poprawa ściągalności podatków. W tym celu przyjęte zostaną przez rząd następujące rozwiązania: wprowadzenie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania (General Anti-Avoidance Rule - GAAR); obniżenie limitu na transakcje gotówkowe pomiędzy firmami - z 15 000 EUR na 15 000 PLN; reforma administracji podatkowej i celnej - połączenie obu służb umożliwi ich lepszą współpracę; wprowadzenie narzędzi informatycznych do wykrywania i zwalczania wyłudzeń podatku VAT" - napisał Szałamacha w liście z 28 stycznia skierowanym do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Valdisa Dombrovskisa oraz komisarza ds. gospodarczo-walutowych Pierre'a Moscovici.

(abs)