Ministerstwo Finansów przekazało już projekt budżetu na 2002 rok ministrom. Dziś zajmie się nim rząd. I tak 154 miliardy mają trafić do państwowej kasy - 194 miliardy państwo ma wydać. Deficyt prognozowany to 40 miliardów złotych a stopa bezrobocia - niemal 19 procent.

Co proponuje minister finansów Halina Wasilewska-Trenkner? Po pierwsze - likwidację wspólnego opodatkowania małżonków i ulgi budowlanej. Po drugie - podniesienie podstawowej stawki VAT z 22 do 24 procent. Budżetówka może spać spokojnie. Minister finansów zakłada utrzymanie płac na obecnym poziomie. Ze świadczeń socjalnych waloryzowane byłyby tylko renty i emerytury. Według Ministerstwa Finansów budżetu nie stać na wzrost składki na kasy chorych, dlatego proponuje utrzymanie jej na tegorocznym poziomie 7,75 procent. A zgodnie z przyjętą przez Sejm ustawą miało być 8 procent. Budżetem rząd zajmie się dziś na specjalnym posiedzeniu. Według konstytucji projekt najdalej do 30 września musi trafić do Sejmu. W tym roku ostatni dzień września przypada w niedzielę, więc rząd może przekazać projekt dzień później - w poniedziałek.

Kilka dni temu kandydat na wicepremiera i ministra finansów w przyszłym rządzie SLD i UP profesor Marek Belka wykluczył podniesienie stawki VAT-u. Dopuszczał likwidację ulgi budowlanej i ograniczenie ulgi remontowej. Deklarował, że jest wrogiem podatku importowego - to podatek jednorazowy, pigułka na uśmierzenie bólu. Profesor Belka rozważa za to opodatkowanie dochodów kapitałowych. Do pomysłu podnoszenia stawki podstawowej VAT - bez sympatii odnosi się także były minister finansów Jarosław Bauc. Mówi krótko – „Nie tędy droga.” Co oznacza wzrost VAT-u dla konsumentów i przedsiębiorców? – „Podniesienie inflacji, bo VAT jest cenotwórczy, i obciąży konsumentów albo inwestorów. A to wpłynie negatywnie na poziom zakupów” – mówił Bauc. Na informacje o rządowych planach budżetowych czeka pilnie Rada Polityki Pieniężnej, która zebrała się na dwudniowym posiedzeniu. Analitycy sądzą, że z ewentualną obniżką stóp procentowych Rada poczeka jednak, aż szczegóły swoich zamierzeń ujawni nowy rząd.

Foto: Archiwum RMF

09:00