Komisja Nadzoru Finansowego prowadzi kampanię społeczną, której celem jest zwrócenie uwagi na ryzyka związane z inwestowaniem w kryptowaluty oraz na rynku Forex, a także uwrażliwienie na fakt, że na rynku finansowym nie można wierzyć podmiotom oraz osobom oferującym "szybki, pewny i wysoki zysk". Kampanię prowadzona jest pod hasłem "A Ty kim będziesz, kiedy bańka pęknie?".

Jak informuje KNF, w przypadku "walut" wirtualnych ryzykiem jest to m.in. wysokie prawdopodobieństwo istotnych zmian ich wartości w krótkim czasie, połączone z brakiem właściwych zabezpieczeń prawnych i organizacyjnych, wymaganych zwykle względem podmiotów dysponujących środkami powierzonymi przez inwestorów.

Istotnym zagrożeniem jest też działanie bez właściwych licencji podmiotów obracających środkami inwestorów lub przechowujących te środki. "Dodatkowo warto pamiętać, że niektóre z tych podmiotów prowadzą agresywny marketing, obiecując bezpieczeństwo i wzrost zysków z inwestycji, co należy traktować jako świadome wprowadzenie inwestorów w błąd" - informuje KNF.

Komisja przestrzega, że rynek Forex jest zaś trudno przewidywalny dla indywidualnego i mało doświadczonego inwestora (ze względu na wykorzystywaną dźwignię finansową oraz zmienność instrumentów bazowych).

"W przypadku nieuczciwych brokerów foreksowych może dojść do wykorzystywania przez nich swojej przewagi informacyjnej oraz technologicznej nad inwestorami i wpływania w różny sposób na warunki transakcyjne na platformie, powodując tym samym znaczne utrudnienie osiągnięcia oczekiwanego wyniku finansowego przez inwestorów" - informuje KNF.

Według komisji kolejnym ryzykiem jest stosowanie przez nieuczciwych lub działających nielegalnie (bez odpowiednich licencji) brokerów agresywnego marketingu skierowanego do klientów detalicznych, który ma na celu pozyskanie klientów poprzez wprowadzenie ich w błąd co do bezpieczeństwa inwestycji, pewności zysku, istoty instrumentów będących przedmiotem inwestycji czy kompetencji osób przedstawiających ofertę.

"Firmy takie często oferują opiekę rzekomych doradców, których zadaniem ma być wskazywanie klientom okazji inwestycyjnych, zaś w rzeczywistości jest nakłanianiem klientów do inwestowania środków pieniężnych w ryzykowne instrumenty finansowe" - podaje KNF.


(mn)