Unia Właścicieli Nieruchomości domaga się podwyższenia opłat czynszowych. Kamienicznicy zapowiedzieli, że jeśli rząd nie podniesie stawek, to właściciele nieruchomości sami - wbrew prawu - podniosą tak zwane czynsze regulowane o 50 procent. Rząd przygotowuje nowelizację ustawy o najmie lokali, ale nie zakłada ona podwyżki.

Właściciele nieruchomości twierdzą, że obecna wysokość czynszów nie starcza na pokrycie kosztów utrzymania lokali i remontów, a jedynie na zapłacenie podatków i ubezpieczeń. „Chcemy tylko, by w domach czynsz pokrywał koszty. Nic więcej i to każdy przedszkolak rozumie’ – przekonuje Mirosław Szypowski, prezydent Unii Właścicieli Nieruchomości.

Dla przykładu: w Warszawie regulowany czynsz wynosi 2,5 zł za metr kwadratowy. Kamienicznicy zapowiadają podwyżkę do 5 złotych. Barbara Grzybowska-Kabańska z UWN zapowiada, że tym lokatorom, którzy nie będą chcieli płacić więcej, właściciele nie będą zapewniać wszystkich świadczeń: „Nastąpi awaria prądu, to kupimy lokatorom świeczki – na to nas będzie stać" - powiedziała Grzybowska - Kabańska.

Jeśli rząd nie zacznie rozmawiać z właścicielami, Unia zapowiada złożenie protestu do Komisji Europejskiej i manifestacje w całym kraju. Organizacja zrzesza 80 000 kamieniczników.

foto RMF

16:05