"Chcemy zwrotu czterech wysp. Nie interesują nas dwie, co do których ponoć dogadali się już wcześniej były premier Japonii Yoshiro Mori i prezydent Rosji." W ten sposób nowe japońskie władze zaostrzają swoje żądania w sprawie spornych Wysp Kurylskich.

Minister spraw zagranicznych Japonii pani Makiko Tanaka potwierdziła, że sprawa "etapowego" rozwiązania sporu nie wchodzi w grę. A takie właśnie uzgodnili ponoć wstępnie były japoński premier i rosyjski prezydent. Sporne wyspy leżą na południu Archipelagu Kurylskiego, nieopodal granicy z Japonią. Rosjanie twierdzą, że ich prawa do wysp sięgają roku 1648, kiedy Kuryle zostały odkryte przez rosyjskiego żeglarza Siemiona Dieżniewa, Japończycy są przekonani, że wyspy należały do nich od roku 1855, gdy w Shimoda zawarto pierwszy rosyjsko-japoński traktat w sprawie wysp. W ciągu wieków wyspy - podobnie zresztą jak Sachalin - wielokrotnie przechodziły z rąk do rąk. Od końca II Wojny Światowej, Kuryle pozostają w rękach, najpierw Związku Radzieckiego a teraz Rosji.

09:30