Rosja odrodzi się, gdy prawdziwa ikona Matki Boskiej Kazańskiej wróci do tego kraju - tak twierdzi proroctwo. Dzisiaj obraz zostanie wręczony patriarsze Aleksijowi II przez przedstawicieli Watykanu.

Wszystko wskazuje jednak na to, że to nie oryginał, odnaleziony pod warstwą popiołu w Kazaniu przez małą dziewczynkę, której przyśniła się Matka Boska. 30 lat później - w 1612 roku - powstańcy pod przewodem ikony przepędzili polskie wojska, okupujące Rosję.

Przez kolejne 300 lat był to najbardziej czczony obraz w Rosji. W 1904 r. został ukradziony i prawdopodobnie spalony przez złodziei. Ale wielu ludzi wierzy, że ikona się uratowała. Tyle że to nie ona przyjechała właśnie do Rosji. Obraz, który przez wiele lat wisiał w Watykanie, to XVIII-wieczna kopia, która została wywieziona na Zachód już po rewolucji październikowej.

Watykan miał nadzieję, że zwrot obrazu pomoże poprawić stosunki między Kościołem katolickim i rosyjską Cerkwią do tego stopnia, że do Rosji będzie mógł przyjechać papież, ale prawosławni hierarchowie byli nieugięci.