Królestwo Niderlandów jest konstytucyjną monarchią dziedziczną. Według konstytucji, władzą ustawodawczą monarcha dzieli się z dwuizbowym parlamentem zwanym Stanami Generalnymi.

Wyższa izba Stanów, zwana Izbą Pierwszą, pochodzi z wyborów pośrednich. Jej 75 członków jest wybieranych na czteroletnią kadencję przez władze lokalne w prowincjach.

150 deputowanych, którzy tworzą Izbę Drugą, jest wybieranych w bezpośrednich wyborach proporcjonalnych na cztery lata. Ordynacja wyborcza preferuje małe ugrupowania. Odbywa się tylko jedna tura głosowania.

Do głosu w wyborach jest uprawnionych 12,5 mln obywateli.

Lokale wyborcze będą otwarte od godz. 7.00 do 21.00. 90 proc. z nich jest wyposażonych w elektroniczne urządzenia do liczenia głosów, stąd wstępne, nieoficjalne wyniki będą znane wkrótce po zakończeniu głosowania. Ostateczne rezultaty zostaną ogłoszone 21 maja. Inauguracyjną sesję Izby Drugiej przewidziano na 23 maja.

Królowa Beatrycze mianuje wówczas tzw. wstępnego mediatora, prawdopodobnie pochodzącego z szeregów partii, która dostanie w wyborach najwięcej głosów. Jego zadaniem jest prowadzenie konsultacji z partiami politycznymi na temat zawiązania nowej koalicji rządzącej. Ze swojej działalności mediator zdaje sprawę

królowej.

Odpowiedzialność za kolejne etapy budowania koalicji i przedstawienie kandydatów na ministrów spada na barki tzw. ostatecznego mediatora (informatora). Czasami jego obowiązki pełni polityk, który był też wstępnym mediatorem. Bywa jednak, że zostaje nim poważana osobistość, np. ze świata nauki.

Cały proces zajmuje kilka tygodni albo nawet miesięcy. Nazwisko premiera znane jest dopiero po zawiązaniu koalicji. Zwykle - ale nie zawsze - jest nim polityk największej koalicyjnej partii.