Agencja Moody's obniżyła rating kredytowy Hiszpanii do AA1 z AAA. Oznacza to, że kraj ten staje się mniej wiarygodny finansowo. Obniżenie ratingu oznacza, że hiszpański rząd będzie płacić więcej za pożyczki zaciągnięte na rynku.

Sytuacja jest tym gorsza, że przedstawiony niedawno projekt budżetu jest niezwykle napięty. Hiszpania może mieć jendak jeszcze większe problemy jeżeli nie ograniczy wydatków i nie zreformuje rynku pracy, o co apeluje agencja. Takie postulaty padały zresztą podczas niedawnego strajku generalnego w tym kraju. Tysiące ludzi wyszło na ulice w proteście przeciwko 20-procentowemu bezrobociu.

Wicepremier Maria Teresa Fernandez de la Vega stwierdziła jednak, że agencja Moody's zapoznała się już z rządowymi prognozami budżetowymi. W zwiazku z tym wyraziła nadzieję, że rating, który w ogóle nie powinien być zmieniony, zostanie już niedługo przywrócony.

Głównym czynnikiem, dla którego zdecydowaliśmy się obniżyć rating Hiszpanii jest brak perpsekywy wzrostu gospodarczego - tłumaczy jednak Kathrin Muehlbronner, analityk agencji.