Polska Ambasada w Wiedniu przesłała do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad notatkę, w której informuje o trudnej sytuacji finansowej grupy Alpine. W Polsce buduje ona dwie drogi, kilka dni temu wycofała się z budowy mostu na A1 w Mszanie.

W notatce urzędnicy ambasady powołują się na publikację dziennika austriackiego "Die Presse". Gazeta napisała, że hiszpański koncern FCC, który jest właścicielem grupy Alpine, przestał wysyłać pieniądze do Austrii. Do tej pory robiła to w ramach porozumienia restrukturyzacyjnego.

Z publikacji "Die Presse" wynika, że w maju tego roku FCC powinno przekazać 46 mln euro na dokapitalizowanie Alpine. Do końca roku ta kwota powinna dojść do 150 mln euro. Hiszpanie nie są jednak gotowi na wyłożenie takich pieniędzy i liczą na to, że Alpine otrzyma poręczenia kredytowe.

Przedstawiciele firmy Alpine w specjalnym oświadczeniu zbagatelizowali całą sytuację. Stwierdzili, że umowa z FCC nadal obowiązuje, a "dyskusja na temat upadłości Alpine jest niezasadna".

W Polsce Alpine realizuje na zlecenie GDDKiA dwa projekty: S5 (odcinek drogi szybkiego ruchu pomiędzy Poznaniem i Wrocławiem) oraz drogę krajową 16 na odcinku leżącym na północnym wschodzie Polski. O firmie zrobiło się głośno na początku ubiegłego tygodnia, gdy ogłosiła, że nie będzie budować mostu na autostradzie A1 w Mszanie.