Zarząd Poczty Polskiej rozważa ostrą redukcję oddziałów rejonowych centrum Poczty (ORCP). Z obecnych 62 pozostać ma pozostać ok. 20. Redukcje obejmą ich kierownictwo, a także personel administracyjny. Łącznie będzie to ponad tysiąc osób - informuje "Rzeczpospolita".

Dla firmy redukcja stanowisk dyrektorskich w rejonach będzie oznaczać milionowe oszczędności w skali roku. Według nieoficjalnych danych, szefowie ORCP zarabiają miesięcznie wraz z premiami i dodatkami ok. 8-10 tys. zł brutto. Zmiany organizacyjne mają dotknąć też centrali spółki.

Jak mówi dobrze poinformowany pocztowiec, celem zarządu jest przemodelowanie firmy w spółkę rządzącą się takimi regułami, jakie obowiązują w dużych, międzynarodowych korporacjach. Poważnie zostanie odchudzona administracja, a cały wysiłek ma zostać skupiony na usługowej roli przedsiębiorstwa - podkreśla.

Inny rozmówca ze spółki zapewnia "Rzeczpospolitą", że na razie nie ma planowanych cięć etatów wśród pracowników okienek pocztowych i listonoszy. Tych ostatnich objął pilotaż nowych zasad wynagradzania - pensja jest uzależniona od tego, ile korespondencji doręczą.