Paryż chce wymusić na Polsce ustępstwa w rolnictwie. Jeżeli Polska będzie chciała utrzymać po wejściu do Unii Europejskiej restrykcje w nabywaniu ziemi przez cudzoziemców, to będzie musiała zapłacić, rezygnując z części dotacji rolnych lub kwot produkcyjnych. Paryż zażądał powiązania rokowań w sprawie nabywania gruntów z negocjacjami w sprawie rolnictwa.

Prawdopodobnie walkę o utrzymanie okresu przejściowego na zakup ziemi przez cudzoziemców będziemy prowadzić z Francją, pomimo, że najbardziej obawiamy się wykupu ziemi przez Niemców. Jednak Berlin gotowy jest zaakceptować propozycję Komisji Europejskiej siedmioletniego okresu ochronnego i, jak zapewniają niemieccy dyplomaci, rozumie obawy krajów kandydujących. Niemcy, jak mówi się nieoficjalnie, gotowe są zgodzić się na okres przejściowy nawet do 10 lat. Polska poprosiła o 18 lat ochrony, jednak wszyscy uznali to za przesadę. Na propozycję Komisji Europejskiej nie chce jednak zgodzić się Francja – Paryż chce powiązać rokowania sprawy ziemi z rolnictwem, które ma być negocjowane dopiero w przyszłym roku. Postawa Francji oznacza, że chce ona aby Polska za zgodę na okres przejściowy w sprawie ziemi poszła na ustępstwa w kwestii dotacji dla rolnictwa lub kwot produkcyjnych.

01:05