Bezpieczeństwo taksówkarzy to problem nie tylko dużych miast i oczywiście nie tylko w Polsce. W niemieckim miasteczku Ramscheid w Północnej Nadreni Westafalii wszystkie taksówki wyposażone są w aparaty fotograficzne, które robią zdjęcia każdemu wsiadającemu pasażerowi.

Aparat włącza się w momencie, gdy pasażer zatrzaśnie drzwi. W taksówkach bardzo dyskretnie zamontowano kilka obiektywów tak, by pasażera można było sfotografować w kilku ujęciach. Zdjęcia zapisywane sa na dysku, który może pomieścić 2 tys. fotografii.

Aparat może też wykonać całą serię zdjęć w chwili napadu, ale tę funkcję musi już uruchomić już sam napadnięty taksówkarz.

W całych Niemczech jeździ już ok. 5 tys. aut wyposażonych w aparaty fotograficzne.

Foto: Archiwum RMF

06:45