Graniczne przejścia drogowe skontrolowane. Według NIK najgorsza sytuacja panuje na północy kraju. Polską wizytówką nie są na pewno przejścia w woj. warmińsko-mazurskim: w Bezledach, Gołdapi czy Gronowie.

NIK wykazała opóźnienia i niewykorzystanie znacznych kwot pieniędzy przeznaczonych na rozbudowę infrastruktury granicznej.

Celnicy pracują w rozpadających się barakach i z zazdrością spoglądają do swoich rosyjskich kolegów, którzy mają do dyspozycji nowoczesny terminal. Na przejściu w Bezledach był Daniel Wołodźko: