EBC obniżył wczoraj podstawowe stopy procentowe o 0.25 procent i wynoszą one teraz cztery i pół procent. Jest to odpowiedź na doniesienia, że w strefie euro spada tempo rozwoju gospodarki. Decyzja Banku zaskoczyła ekspertów - spodziewali się oni, że oprocentowanie utrzyma się na niezmienionym poziomie przynajmniej do czerwca.

Na decyzję bankowców od razu zareagowały giełdy. Umocniła się wspólna europejska waluta, w Londynie za euro trzeba było zapłacić ponad 89 centów. W dalszej perspektywie dla 12 krajów należących do wspólnej europejskiej strefy walutowej, decyzja EBC oznacza tańsze kredyty, co może przyczynić się do rozwoju gospodarki. Europejski Bank Centralny podejmując swoją decyzję dołączył do innych najważniejszych banków centralnych na świecie, które już wcześniej zdecydowały się na takie działanie. Dzisiejsza decyzja Rady EBC świadczy o tym, że bankowcy zmienili nagle swoją opinię na temat tego, jak globalne spowolnienie gospodarcze może odbić się na kondycji europejskiej gospodarki. Opublikowane w tym tygodniu dane pokazały, że w samych tylko Niemczech, największej gospodarce eurolandu, odnotowano największy w tej dekadzie spadek zamówień w przemyśle, produkcja przemysłowa spadła do poziomu najniższego od sześciu lat, a liczba bezrobotnych rośnie już czwarty miesiąc z rzędu. Ostatnia obniżka stóp procentowych miała miejsce dwa lata temu. Europejski Bank Centralny określa politykę monetarną dla 12 państw należących do UE.

03:40