Islamscy ekstremiści, którzy od prawie pół roku przetrzymują na Saharze 14 Europejczyków, po raz pierwszy zgodzili się, by uprowadzonym turystom dostarczyć lekarstwa i żywność. Co najmniej cztery osoby z tej grupy są poważnie chore. Przed kilkoma tygodniami jedna z zakładniczek zmarła.

Porywacze, z powiązanej z al-Qaedą organizacji o nazwie Grupa Salafistów wymogli wcześniej zgodę na przejście z Algierii do sąsiedniego Mali. Nie wiadomo jednak kiedy dojdzie do uwolnienia więźniów.

Islamiści domagają się okupu w wysokości 5 milionów dolarów za każdego porwanego. W grupie jest 9 Niemców, 4 Szwajcarów i Holender. Podróżowali oni po Saharze w małych grupach, bez miejscowych przewodników. Zaginęli na przełomie lutego i marca.

W sumie Grupa Salafistów uprowadziła 32 osoby, jednak 17 turystów uwolniły algierskie jednostki specjalne.

15:50