Departament Handlu USA podał dziś dane dotyczące wzrostu amerykańskiego Produktu Krajowego Brutto w ujęciu zannualizowanym. W III kwartale 2011 roku PKB USA przyspieszyło do 2,5 proc. z 1,3 proc. odnotowanych w II kwartale br. To wynik zgodny z rynkowymi oczekiwaniami.

Wzrost był głównie możliwy dzięki wyższym niż w poprzednim kwartale wydatkom konsumenckim (najwyższy wzrost od czwartego kwartału 2010 r. – 2,4 proc.) oraz inwestycjom (16,3 proc. – najwyższy wzrost od blisko roku). Rynki szacują, że kolejne kwartały w amerykańskiej gospodarce mogą nie być już tak dobre. W ostatnim kwartale 2011 prognozowane jest wyhamowanie tempa wzrostu do 1,9 proc, a w I kwartale 2012 roku do 1,8 proc. Kolejne kwartały przyszłego roku mają już przynieść przyspieszenie wzrostu do 2,1 proc. w II kwartale i 2,5 proc. w III i IV kwartale. Dodatkowo Departament Pracy USA podał dziś o 14:30 liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która po zeszłotygodniowej korekcie (404 tys.) spadła o 2 tys. do poziomu 402 tys. Ewentualne pojawienie się trendu wzrostowego w nowo złożonych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, może być pierwszym sygnałem do ewentualnego powrotu do spowolnienia tempa gospodarki USA. Z drugiej jednak strony dynamika zatrudnienia w USA wciąż jest daleka od swoich średnich. Szacuje się bowiem, że Stany Zjednoczone potrzebują przynajmniej 125 tys. miejsc pracy w miesiącu, aby nadążyć za rosnącą liczbą aktywnych zawodowo oraz w konsekwencji zmniejszyć stopę bezrobocia, która od kwietnia 2009 r. utrzymuje się wciąż na wysokim, bo oscylującym w granicach 9 proc. poziomie. Nienajgorsze dane ze Stanów Zjednoczonych oraz wciąż utrzymująca się euforia, po spotkaniu w Brukseli, pozwoliły dziś wypchnąć kurs EUR/USD pod poziom 1,4140. Jest to jednocześnie powrót pod wartości odnotowywane na początku września. Kolejnym istotnym oporem na drodze do dalszych wzrostów i powrotu do rangeu konsolidacyjnego odnotowywanego od kwietnia do sierpnia, będzie poziom 1,42, wyznaczony przez linię 76,40 proc. zniesienia Fibonacciego. Z drugiej jednak strony w krótkookresowej perspektywie wydaje się wielce prawdopodobne, że już dziś podczas amerykańskiej sesji giełdowej, może nastąpić realizacja zysków i powrót poniżej 1,40. Po wczorajszej decyzji szefów państw UE, dotyczącej lewarowania EFSF oraz podania poziomu strat dla sektora prywatnego zaangażowanego w grecki długu, w wysokości 50 proc. Na rynku długu odnotowujemy dziś m.in. spadek rentowności 10-letnich obligacji Włoch o 13 pb. do poziomu 5,7 proc. Tym samym spread między 10-letnimi obligacjami Niemiec skurczył się dziś o około 8 pb. do wysokości około 3,5 pkt. proc. Dziś polska waluta odnotowywała umocnienie w stosunku do dolara. Po ostatnim dzwonku na europejskim parkiecie, kurs testował poziom 3,0440. Tym samym podobnie jak eurodolar, złoty powrócił dziś do oporów odnotowywanych na początku września. Bliźniaczo zachowywał się także kurs EUR/PLN, który chwilę po silnym wybiciu kursu EUR/USD, umocnił się na poziomie 4,3020. Najbliższe godziny powinny jednak przynieść korektę kursów odpowiednio do poziomów 3,08 oraz 4,33.

Sporządził:

Mariusz Zielonka

DM TMS Brokers SA