Piątkowa sesja na rynkach amerykańskich przyniosła przecenę euro w relacji do dolara. Kurs głównej pary walutowej spadł do poziomu 1,4060. Dzisiejsze notowania na rynkach azjatyckich przyniosły dalsze umocnienie dolara, które zepchnęło kurs EUR/USD do poziomu 1,4020.

Pierwsze godziny handlu na rynkach europejskich przebiegały pod znakiem lekkiego odreagowania euro w relacji do amerykańskiej waluty i wzrostu w okolice 1,4070. Ważnym wsparciem pozostaje poziom 1,4000, wyznaczony przez 20-dniową średnia ruchomą, będący również psychologicznym ograniczeniem. Kolejne wsparcie stanowi poziom 1,3975 w okolicach, którego przebiega linia trendu wzrostowego, trwającego od stycznia bieżącego roku. Przełamanie tej linii zaburzyłoby strukturę tendencji zwyżkowej, generując istotny sygnał do silniejszego osłabienia euro. Poniedziałkowa sesja może przynieść pierwsze próby przetestowania wspomnianych ograniczenia. Jednak pomimo, trwającego osłabienia euro, wciąż przed głębszą przeceną w notowaniach wspólnej waluty bronić powinny oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w Eurolandzie. Decyzja ECB w tej sprawie zapadnie na posiedzeniu zaplanowanym na 7 kwietnia.

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest relatywnie ubogi. Z publikacji ze Stanów Zjednoczonych o godzinie 14:30 poznamy odczyt na temat dochód i wydatków Amerykanów w lutym. Natomiast na godzinę 16:00 zaplanowana jest publikacja indeksu podpisanych umów kupna domów w lutym. Publikacje te nie powinny jednak istotnie wpłynąć na notowania głównej pary walutowej.

Złoty pozostaje pod dominującym wpływem nastrojów na rynkach zagranicznych. Spadek obaw związanych z wydarzeniami w Libii oraz Japonii oraz co za tym idzie rosnący apetyty na bardziej ryzykowne inwestycje sprzyja umocnieniu złotego w relacji do głównych walut.

W pierwszych godzinach handlu w Europie kurs EUR/PLN spadł poniżej ważnego, psychologiczne wsparcia 4,0000, dochodząc do poziomu 3,9893. Pokonanie przez indeks WIG20 ważnego oporu 2800 pkt teoretycznie otwiera drogę do zakończenia, trwającego kilka miesięcy trendu bocznego i powrotu wzrostów, co z kolei przyciągać może zagraniczny kapitał spekulacyjny do Polski. Dalsze wzrosty na GPW z pewnością stanowiłyby bardzo istotny czynnik wspierający kontynuację aprecjacji złotego.

W przypadku notowań USD/PLN ważnym wsparciem pozostaje poziom 2,8100. Pokonanie tego ograniczenia stanowiłoby istotny impuls przemawiający za zakończeniem trwającej od początku roku konsolidacji w notowaniach tej pary walutowej. Oprócz pozytywnego sentymentu inwestycyjnego złotego wspierać mogą w dalszym ciągu oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych. Decyzja w tej sprawie zapadnie na posiedzeniu RPP, zaplanowanym na 5 kwietnia.

Sporządził:

Michał Fronc

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.