Pogoda przypominająca bardziej późną jesień, niż maj - pokrzyżowała szyki amerykańskiej agencji lotów kosmicznych. Z powodu silnego wiatru i deszczu na Przylądku Canaveral na Florydzie, prom Endeavour musiał lądować w Kalifornii.

Teraz NASA będzie musiała przetransportować wahadłowiec do swej bazy macierzystej. Lot wahadłowca z zachodniego wybrzeża USA na Florydę odbywa się na grzbiecie jumbo jeta. Operacja taka kosztuje około miliona dolarów. Endeavour był w przestrzeni kosmicznej przez 12 dni. Dostarczył on na międzynarodową stację kosmiczną rodzaj dźwigu - robota. Może on się poruszać na zewnątrz stacji we wszystkich kierunkach, pomagając przy rozładunku materiałów dostarczanych na stację Alfa oraz przy rozbudowie stacji. Misja wahadłowca zakończyła się sukcesem, ale astronauci musieli nieoczekiwanie zmagać się z serią komputerowych awarii.

Foto EPA

19:00