64,7 mld zł przeznaczy w tym roku budżet na emerytury i renty. Już co piątą złotówkę z budżetu pochłania wypłata tych świadczeń - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Sytuacja świadczy o chorobie systemów emerytalnych: pracowniczego, rolniczego i służb mundurowych - pisze gazeta. Powinny one być finansowane ze składek, a nie z budżetu.

Najgorzej jest w KRUS. Tam tylko 5 proc. świadczeń pochodzi od ubezpieczonych. Także system mundurowy finansowany jest z podatków. Kosztuje prawie 11 mld zł rocznie, ale rząd zapowiada jego reformę. Stosunkowo najlepsza sytuacja jest w ZUS. Dzięki reformie z 1999 r. jest szansa, że będzie wypłacalny, choć wciąż wymaga zmian.