Drugi dzień 10 salowych ze Szpitala Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim prowadzi protest głodowy. Kobiety domagają się przywrócenia do pracy i wypłaty zaległych wynagrodzeń.

Salowe zwolniono ze szpitala pod koniec stycznia. Wygrały proces w sądzie; mimo to zatrudniająca je firma prywatna, nie chce ich przywrócić do pracy. Salowe nie wykluczają zawieszenia protestu, jeśli dostaną zalegle pensje.

Przerwiemy wtedy protest do 23 czerwca. W tym dniu przed kaliskim sądem okręgowym odbędzie się rozprawa apelacyjna w sprawie przywrócenia do pracy wszystkich zwolnionych - powiedziała jedna z protestujących.

W styczniu sprzątanie szpitala przejęła prywatna firma. Jej dyrekcja oraz władze samorządowe Ostrowa Wielkopolskiego – jak twierdzą kobiety – zapewniały, że nikt nie straci pracy co najmniej przez rok. Mimo to pod koniec miesiąca dostały wypowiedzenia.