Koalicja SLD, Unii Pracy oraz Krajowej Partii Emerytów i Rencistów traci poparcie - wynika z najnowszego sondażu Ośrodka Badań Wyborczych. Według niego lewica może liczyć na 41 procent głosów. To o dwa punkty mniej niż przed miesiącem. Jeden punkt straciła AWS - ma 12-procentowe poparcie, dwa punkty zyskała Platforma Obywatelska, na którą postawiło 19 procent ankietowanych.

Ośrodek Badań Wyborczych, który za dwa tygodnie organizuje prawybory w Nysie, przeliczył te głosy na mandaty, stosując dwie metody - zaproponowaną przez Sejm oraz przez Senat. Sposób liczenia proponowany przez Sejm dałby Sojuszowi 226 foteli w Sejmie, UW miałaby 10 posłów. Przy zastosowaniu senackiej propozycji, zyskują mniejsze ugrupowania. I tak unici dostaliby o cztery fotele więcej, SLD straciłby zaś pięciu przedstawicieli. "To jest bardzo ważne. Może się okazać, że poprzez zastosowanie tego dzielnika senackiego, Sojusz może nie uzyskać bezwzględnej większości" – uważa Marcin Palade z Ośrodka Badań Wyborczych. To zaś, jego zdaniem oznacza, że Sojusz będzie musiał poszukać koalicjanta. Palade nie ma wątpliwości, że metoda zaproponowana przez Senat jest korzystniejsza obozu solidarnościowego.

foto RMF FM

08:35