Administracja ONZ w Kosowie zamknęła albański dziennik "Dita". Pismo nie będzie ukazywać się przez osiem dni bo jak uzasadniono sieje nienawiść między Serbami a Albańczykami.

Wychodząca w Prisztinie "Dita" oskarżyła serbskiego pracownika ONZ o działalność paramilitarną, podając przy tym jego dokładne dane, w tym adres. Niedługo potem został on porwany i zamordowany. To niedopuszczalne by dziennikarze sami zajmowali się wymierzaniem prawa - napisali w specjalnym oświadczeniu pracownicy ONZ.

Wiadomości RMF FM 21:45