Federalne Biuro Śledcze i służby celne wkroczyły dziś do biur jednej z firm komputerowych w Quincy, w stanie Massachussets. Przedsiębiorstwo wykonujące zlecenia między innymi na potrzeby Pentagonu i amerykańskiego wywiadu mogło mieć powiązania z al-Qaedą Osamy bin Ladena.

FBI poszukiwało przede wszystkich dowodów na to, że jak się przypuszcza, współwłaścicielem firmy jest saudyjski przedsiębiorca podejrzewany o przekazywanie pieniędzy na potrzeby al-Qaedy. Ów biznesmen, Qassin al-Kadi, mający powiązania z saudyjską rodziną królewską, miał przekazać bin Ladenowi miliony dolarów.

Agenci próbują także ustalić, czy tworzone przez firmę oprogramowanie mogło posłużyć do uzyskania dostępu do tajnych baz danych: czy nie zawierało „furtki” do uzyskiwania takich danych.

Lista klientów firmy jest imponująca: prócz samego FBI, z usług firmy korzystał także Pentagon, urząd podatkowy, departament energii, poczta, Kongres, a także NATO. Firma wykonywała również zlecania dla wielkich koncernów: IBM-u, Motoroli.

Agenci zatrzymali kilku pracowników firmy. Cały czas są oni przesłuchiwani. Na razie nie ma jednak informacji, czy znaleziono jakiekolwiek dowody potwierdzające przypuszczenia FBI.

22:40