Tysiące importerów używanych samochodów szturmuje przejścia graniczne na zachodzie kraju. Robią wszystko, aby zdążyć wwieźć zakupione auta zanim wejdzie w życie nowa stawka akcyzy na samochody sprowadzane z Unii. Zgodnie z nowym prawem, od niedzieli za samochody starsze niż 2-letnie trzeba będzie płacić nawet 65 procent akcyzy.

W Świecku na odprawę czeka się około 40 godzin. W Kostrzynie i Gubinie - od 25 do 30, a w Olszynie około 20 godzin. Kierowcy stojący przed przejściem narzekają na służby celne, które ich zdaniem pracują zbyt wolno. Narzekają także na rząd, który ich kosztem próbuje uzdrowić sytuację na polskim rynku motoryzacyjnym. Przejście w Świecku jest już praktycznie zakorkowane przez samochody z importu. Z drugiej strony granicy dochodzą niepokojące wieści – kolejka sięga już 30 kilometrów. Czy sami importerzy nie boją się, że sprowadzane przez nich auta będą zaśmiecać polskie drogi? Posłuchaj relacji naszego reportera RMF Michała Szpaka z godziny 14:

foto Adam Flak RMF

16:25