Brakuje pieniędzy na profilaktykę. W woj. kujawsko-pomorskim nie ma np. środków na badania mammograficzne, które od 3 lat prowadziło Bydgoskie Centrum Onkologii. Podobnie jest w Centrum Profilaktyki Nowotworowej w Lublinie.

W ciągu ostatnich 3 lat w Centrum Onkologii w Bydgoszczy wykonano iście tytaniczną pracę - przebadano 63 tys. kobiet. Specjalny autobus z mammografem jeździł po wszystkich gminach województwa. Wykryto ok. 300 przypadków raka piersi. Na szczęście na tyle wcześnie, aby leczenie było skuteczne.

Wczesnie rozpoznana choroba daje się leczyć, wyniki leczenia są o wiele lepsze; stopień kalectwa mniejszy. I cena, jaką pacjenta musi dać w sensie samopoczucia, jest oczywiście dużo mniejsza - tłumaczy doktor Tomasz Mierzwa z Zakładu Promocji Zdrowia Bydgoskiego Centrum Onkologii.

Mniejsza jest także sama cena leczenia. Jeśli nie musimy zastosować leczenia chemicznego, radioterapeutycznego, to cena leczenia jednej pacjentki jest dużo mniejsza - dodaje doktor Mierzwa.

Niestety, dziś mammobus stoi niewykorzystany. Specjalne Studio Zdrowia Kobiety, które Centrum Onkologii otworzyło 8 marca, zawiesiło działalność. Od początku szpital sam finansował badania, ale dziś nie ma na to pieniędzy

Pieniędzy na badania profilaktyczne brakuje także w innych regionach. Na przykład lubelskie Centrum Profilaktyki Nowotworowej już pół roku nie przyjmuje pacjentów. Wprawdzie niebawem ruszy pięć programów profilaktycznych, ale nie ma w tej grupie mammografii. Posłuchaj relacji reportera RMF Cezarego Potapczuka: