Już nawet 18-latkowie biorą pożyczki konsumpcyjne, kupują wymarzony sprzęt na raty i nie spłacają zobowiązań - zauważa Dziennik. Dodaje, że również rodzina wykorzystuje czasami czyste jeszcze konto młodych ludzi i bierze kolejną pożyczkę.

Rosną też zaległości związane z niespłacaniem należności za zakupy zrobione w systemie ratalnym. Co szósty odnotowany w Krajowym Rejestrze Długów ma mniej niż 25 lat. Najmłodsi - jeszcze niepełnoletni - mają wielotysięczne zaległości w wyniku niepłacenia mandatów za jazdę na gapę.

Ekspert cytowany przez gazetę uważa, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest niedojrzałość społeczna młodych ludzi wynikająca z braków polskiego systemu wychowania.