Linie Crossair mają natychmiast przejąć wszystkie połączenia krótko i średnio-dystansowe obsługiwane do tej pory przez Swissair - zadecydował szwajcarski Federalny Urząd Lotnictwa Cywilnego. Sprawa lotów długodystansowych pozostała nierozwiązana. Maszyny Swissairu pozostaną unieruchomione przynajmniej do czwartku.

Linie są poważnie zadłużone, dlatego koncerny naftowe zażądały z góry zapłaty za paliwo. Decyzja o wstrzymaniu lotów dotknęła blisko 19 tysięcy podróżnych, którzy mieli wykupione bilety na ponad 260 rejsów. Swissair udało się przeprowadzić 80 lotów. Szwajcarski rząd skrytykował banki za to, że nie zgodziły się skredytować zakupu paliwa. Tymczasem belgijskie i portugalskie władze zamierzają zaskarżyć kierownictwo Swissair o straty spowodowane jego błędną polityką. Dodajmy, że Szwajcarzy mają udziały w belgijskiej Sabenie i portugalskiej TAP, jak również prawie 40-procentowy pakiet udziałów w polskim Locie.

01:50