Prezydent George Bush jest gotów rozważyć wznowienie dostaw żywności i paliwa dla Korei Północnej, jeśli reżim Kim Dzong Ila rozbroi się. Oczekujemy, że oni nie będą budować broni jądrowej. Jeśli się na to zdecydują, będziemy się zastanawiać czy nie wznowić naszej śmiałej inicjatywy - mówił Bush.

To kolejny sygnał z Białego Domu, że Stany Zjednoczone poprzez dialog chcą rozwiązać atomowy spór z Koreą Północną. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się specjalny wysłannik Waszyngtonu do Azji Wschodniej, James Kelly.

W zażegnanie konfliktu włączają się również Chiny i Rosja. Pekin zaproponował zorganizowanie spotkania przedstawicieli Korei Północnej i USA. Natomiast prezydent Rosji, Władimir Putin wydał polecenie, by do Pekinu, Phenianu i 

Waszyngtonu poleciał zastępca ministra spraw zagranicznych. Aleksander Łosiukow jest jedynym w najważniejszych ekspertów od spraw Azji w rosyjskim MSZ.

Rys. RMF

22:25