Poważną reformę Bundeswehry zapowiada niemiecki minister obrony Rudolf Scharping. Chce by armia była bardziej nowoczesna i mobilna, z większą niż dotychczas liczbą żołnierzy zawodowych, mniejszą liczbą koszar i pracowników administracji.

O reformie Bundeswehry w Niemczech dyskutuje się już od dawna. Podstawy pod ostatnie propozycje ministra obrony dała rządowa komisja byłego prezydenta Richarda von Weizsäckera. Według jej, opublikowanego niedawno, raportu Niemcom – z każdej strony otoczonych przez sojuszników z NATO bądź przyjaciół - nic nie grozi: ani zmasowany atak zagonów pancernych ani atak jądrowy. Pojawiły się natomiast nowe zagrożenia (agresja komputerowa, atak na któregoś sojusznika z NATO, zagrożenia terroryzmem), które wymagają od Bundeswehry nowych umiejętności i bardziej nowoczesnego sprzętu. Zdaniem komisji Weizsäckera, armia musi być mniejsza: liczyć 240 tys. żołnierzy (obecnie 338 tys.), z tego 140 tys. (obecnie 60 tys.) żołnierzy zawodowych i długoterminowych w jednostkach operacyjnych (uszczuplona piechota, rozbudowane lotnictwo i marynarka), a tylko 100 tys. w pozostałych jednostkach, w tym zaledwie 30 tys. poborowych (9 miesięcy, 6 – przeszkolenie, 3 obowiązkowe ćwiczenia). Mniej byłoby garnizonów, wprowadzono by natomiast nowocześniejsze uzbrojenie tak by armia niemiecka była w 2006 r. zdolna wraz z europejskimi sojusznikami do działań w ramach europejskich sił operacyjnych. Z kierunkami reformy armii zaproponowanymi przez komisję zgodził się minister obrony Rudolf Scharping, choć jego plan jest ostrożniejszy. Docelowo Scharping chciałby stworzyć armię zawodową. Na początek zmniejszona zostanie liczba żołnierzy: z 320 do 280 tysięcy. (255 tys. żołnierzy, oraz 22 tys. – żołnierzy i cywilów, którym kończy się okres pracy.). Samych poborowych miałoby być jedynie 30 tysięcy (obecnie 130 tysięcy). Ale jak wybrać 30 tysięcy żołnierzy spośród średnio 400 tys. poborowych w każdym roczniku? Scharping rozważa... losowanie krótszy czas trwania służby wojskowej (do 9 miesięcy.) Zamkniętych zostanie także 39 koszar a przy tym wymówienia dostanie część administracji na której będzie można zaoszczędzić spore sumy pieniędzy. Tych potrzeba będzie jednak sporo. Szacuje się, że trzeba będzie zwiększyć nakłady na armię o 2,7 mld marek rocznie. Dlatego na efekty reformy Bundeswehry trzeba będzie poczekać jeszcze kilka lat.

11:30