Jeden z najgroźniejszych wirusów komputerowych „Bugbear” od kilkudziesięciu godzin sieje spustoszenie w Austrii, jednym z najbardziej skomputeryzowanych państw w Europie. W samym tylko Wiedniu co drugi mieszkaniec ma podłączenie do Internetu.

Wirus atakuje już od rana. W samym Wiedniu 8 tys. komputerów w ciągu godziny, ale szczyt spodziewany jest dopiero późnym popołudniem i wieczorem.

Austriaccy specjaliści klasyfikują „Bugbeara” w pierwszej trójce wirusów siejących największe spustoszenie. Jedynie „Loveletter” oraz „Nimda” były gorsze, choć szkody, które poczyniły w Austrii są akurat porównywalne do obecnych.

„Bugbear” wdziera się do prywatnej poczty, łamie szyfry bankowe i numery kart kredytowych. Choć są już programy zwalczające tego wirusa, wszystkie austriackie media radzą, aby Ci, którzy nie muszą, nie używali w najbliższych dniach Internetu.

12:55