Brazylia, wraz z innymi dużymi krajami zaliczanymi do tzw. rynków wschodzących, pracuje nad pomocą dla przeżywających kłopoty krajów strefy euro. Poinformowała o tym prezydent Brazylii Dilma Rousseff podczas spotkania z prezydentem USA Barackiem Obamą w Nowym Jorku.

Rousseff nie sprecyzowała jaką formę mogłaby mieć ta pomoc. Wiadomo jedynie, że sekretarz skarbu USA Timothy Geithner i brazylijski minister finansów Guido Mantega mają w ciągu najbliższych dni spotkać się w Waszyngtonie, aby kontynuować rozmowy o sytuacji ekonomicznej na Starym Kontynencie.

Zdaniem agencji Reutera, Brazylia i inne kraje wschodzących rynków chcą złagodzić kryzys w strefie euro, bo obawiają się jego rozszerzenia na inne części świata. Brazylia kupiła już część europejskiego długu i spróbuje uzgodnić dalszą pomoc z jej partnerami z grupy BRICS, w której skład wchodzą jeszcze: Rosja, Indie, Chiny i RPA.