Cztery na dziesięć firm w Polsce chce jeszcze w tym roku zatrudnić nowych pracowników - wynika z badania "Barometr Rynku Pracy" Work Service. Oferty adresowane są przede wszystkim do przedstawicieli handlowych i pracowników sektora produkcyjnego. Pracownicy są wyjątkowo spokojni o swoją pracę; tylko co 9. boi się jej utraty. Jednocześnie niemal 40 proc. firm w najbliższym kwartale planuje rekrutować pracowników.

Cztery na dziesięć firm w Polsce chce jeszcze w tym roku zatrudnić nowych pracowników - wynika z badania "Barometr Rynku Pracy" Work Service. Oferty adresowane są przede wszystkim do przedstawicieli handlowych i pracowników sektora produkcyjnego. Pracownicy są wyjątkowo spokojni o swoją pracę; tylko co 9. boi się jej utraty. Jednocześnie niemal 40 proc. firm w najbliższym kwartale planuje rekrutować pracowników.
zdjęcie ilustracyjne / Grzegorz Michałowski /PAP

Co ciekawe, pracodawcy najczęściej będą zatrudniać pracowników średniego szczebla. Przez ostatnie 2 lata to osoby o niskich kwalifikacjach były najbardziej pożądane na rynku. Plany rekrutacyjne firm i ich rosnące kłopoty z pozyskaniem kandydatów przekładają się na presję płacową - ponad połowa Polaków oczekuje w najbliższym czasie podwyżki.

Plany rekrutacyjne firm pokazują, że w tym roku w jeszcze większym stopniu doświadczymy popytu na pracowników, który już do tej pory był na bardzo wysokich poziomach. Jednak z zaspokojeniem tak dużego zapotrzebowania może być problem, bo już połowa pracodawców odczuwa niedobory kadrowe. Co ciekawe, obecnie najbardziej poszukiwani na rynku są pracownicy średniego szczebla, na których zapotrzebowanie zgłasza 60 proc. firm planujących rekrutację.

Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 2 lata temu. Przez ten czas to osoby o niskich kwalifikacjach były najbardziej pożądane, ale w tej grupie miejsca pracy coraz częściej pomagają wypełniać cudzoziemcy
- podkreśla Maciej Witucki, Prezes Zarządu Work Service S.A.

Polacy wyjątkowo spokojni o pracę

Historyczne niskie wyniki poziomu bezrobocia i rosnące deficyty kandydatów przekładają się na nastroje pracowników. Tylko 11,6 proc. z nich boi się dziś utraty pracy. Jest to wynik o 12,3 p.p. mniejszy niż w analogicznym okresie rok temu i jednocześnie najniższy poziom od ośmiu edycji "Barometru Rynku Pracy". Największa niepewność jest wśród osób w wieku 55-67 lat, gdzie odsetek ten wynosi 16,9 proc. Najlepiej czują się ludzie młodzi, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy (7,6 proc.). 

Pewność siebie pracowników i świadomość tego, co dzieje się na rynku przekłada się na oczekiwania płacowe. 54,5 proc. Polaków spodziewa się w najbliższym czasie podwyżki, a blisko 40 proc. utrzymania go na obecnym poziomie. Największą skłonność do wyższych wynagrodzeń mają firmy duże, zatrudniające ponad 249 osób i przedsiębiorstwa z branży produkcyjnej (19,3 proc.) i handlowej (19,1 proc.).

Jak wynika z raportu przygotowanego przez Work Service, 39,3 proc. pracodawców będzie w najbliższym czasie rekrutować nowych pracowników w celu zwiększenia albo utrzymania zatrudnienia. Największe plany w tym zakresie mają firmy duże, wśród których odsetek wynosi 67 proc. Jeśli popatrzymy na branże to przoduje sektor handlowy z wynikiem 46,5 proc. i usługowy (43,6 proc.).

(adap)