Kilkanaście bomb, pochodzących najprawdopodobniej z czasów drugiej wojny światowej,znaleźli pracownicy kopiący rowy melioracyjne w Różnowie na Mazurach.

Ładunki znajdowały się zaledwie kilkanaście centymetrów pod powierzchnią ziemi. Na bomby natknął się operator koparki, który natychmiast zawiadomił policję. Gdyby zlekceważył pordzewiałe kawałki metalu, mogło by dojść do tragedii. Niewybuchami zajął się oddział saperów, który niebezpieczny ładunek przewiezie na jeden z poligonów.

17:35