Na dworcu Głównym PKP w Gdańsku ktoś podłożył kilka bomb - poinformowala pomorska policja. Ładunki rozmieszczone były w skrzynkach depozytowych. Gdyby wybuchły, mogłyby spowodować zniszczenia i śmierć wielu osób.

Podejrzane pakunki znaleziono na dworcu wczoraj przed południem, ale dopiero dziś poinformowano o wynikach ekspertyz.

O bombach policję powiadomił telefonicznie anonimowy informator. Ewakuowano podróżnych, na godzinę wstrzymano ruch pociągów. Podejrzane pakunki zabrali saperzy i unieszkodliwili je na poligonie. Na razie nie wiadomo kto i dlaczego podłożył ładunki.

Foro: Archiwum RMF

16:10