W Berlinie pojawiła się nieoficjalna lokalna waluta - berlinery. Można już nimi płacić w niektórych sklepach. Do akcji dołącza coraz więcej handlowców, którzy liczą na przyciągnięcie nowych klientów.

Berlinery nie są konkurencją dla euro, twórcy berlińskiej waluty nie namawiają także do bojkotu europejskich pieniędzy. Berlinery mają być specjalną formą dotarcia do klienta. Mają być również szansą dla drobnych handlowców, którzy mają mniejsze możliwości przyciągnięcia do siebie klientów, niż duże markety. Dzięki nowej walucie mniejsze sklepy będą mogły łatwiej współpracować i zatrzymać swoich klientów.

Wprawdzie monopol na produkcję wszelkich pieniędzy w Niemczech ma Bank Centralny ale kupcy obeszli prawo, opierając się na przepisach o bonach towarowych. Do akcji dołącza coraz więcej handlowców, którzy liczą przede wszystkim na wzrost obrotów.