W sprawie projektów ustawy frankowej w najbliższym czasie powinien wypowiadać się prezes Adam Glapiński - mówił prezes NBP Marek Belka, pytany na konferencji po posiedzeniu RPP o propozycje w tej sprawie, przedstawione we wtorek przez prezydencki zespół ekspertów. Przekonywał, że już wielokrotnie wypowiadał się o pomysłach na rozwiązanie problemu frankowiczów, ale teraz tę sprawę komentować powinien już jego następca.

W sprawie projektów ustawy frankowej w najbliższym czasie powinien wypowiadać się prezes Adam Glapiński - mówił prezes NBP Marek Belka, pytany na konferencji po posiedzeniu RPP o propozycje w tej sprawie, przedstawione we wtorek przez prezydencki zespół ekspertów. Przekonywał, że już wielokrotnie wypowiadał się o pomysłach na rozwiązanie problemu frankowiczów, ale teraz tę sprawę komentować powinien już jego następca.
Marek Belka / PAP/Tomasz Gzell /PAP

To co zostało zaprezentowane to nie jest ustawa, tylko materiał do dalszej dyskusji - dodał członek Rady Polityki Pieniężnej Łukasz Hardt. Zaznaczył, że propozycja nie ma szczegółów, do których można by się odnieść. Przyznał zarazem, że co prawda "dla sektora finansowego i dla banków najlepsze byłoby nicnierobienie w tej sprawie", ale "nicnierobienie też wiąże się z ryzykiem". Bo kredyty frankowe w obecnym stanie również są zagrożeniem dla systemu.

We wtorek zespół prezydenckich ekspertów przedstawił "prawie ostateczny kształt" propozycji dotyczących frankowiczów, które mogą znaleźć się w kolejnym projekcie ustawy, przygotowywanym w Kancelarii Prezydenta.

W odniesieniu do kredytów walutowych (głównie frankowych) zespół zaproponował takie rozwiązania, jak zwrot części spreadów, cztery warianty "kursu sprawiedliwego" - do wyboru przez kredytobiorcę, przewalutowanie kredytu po obecnym kursie, a także zwrot nieruchomości, na którą został zaciągnięty kredyt.

Jak powiedział PAP członek zespołu ekspertów dr Marek Dietl, z tych propozycji służby prezydenta zapewne wybiorą te, które znajdą się w ostatecznym projekcie. Dyrektor Biura Prasowego Prezydenta Marek Magierowski mówił niedawno, że ostateczny projekt zostanie skierowany do Sejmu najprawdopodobniej do końca czerwca.

(mn)